Projekt fabryki w Kutnie
Kilka miesięcy po opublikowaniu artykułu nr 79 sięgnąłem głębiej do pamięci i przypomniałem sobie, gdzie widziałem podobny rysunek na kartce pocztowej. Otóż w artykule "Kutno 1900-1918. Pocztówki mojego miasta"1 autor Marek Wójkowski zamieścił kartkę wydaną ok. 1914 roku z opisem Widok ogólny fabryki A. Vaedtkego. Projekt rozbudowy.
Sama ilustracja2 podpisana nazwą miejscowości Kutno otworzyła mi szeroko oczy, zaskakując i stwarzając kolejny problem do rozwiązania.
W roku 1890 Alfred Vaedtke założył w Kutnie fabrykę maszyn rolniczych. Na kilku wydziałach zakładu produkowano młocarnie, sieczkarnie, kieraty, tokarki, heblarki i różnego rodzaju odlewy. W początkach XX w. fabryka zaczęła również produkować siewniki do buraków konstrukcji J. Stempkowskiego.3 Ta informacja w sposób oczywisty przemawia za właściwym usytuowaniem w tym właśnie mieście istniejącej już dużej fabryki, wobec której planowana mogła być rozbudowa.
Istnieją pocztówkowe ilustracje przedstawiające widok fabryki, wydane nie tak długo po jej powstaniu, bo około 1905 r. Jedna z nich poniżej.4
Po drugiej wojnie światowej fabryka funkcjonowała jako Fabryka Maszyn Żniwnych i dalej produkowała szeroki asortyment maszyn dla rolnictwa.
Moje pierwsze wspomnienie z pierwszej połowy lat pięćdziesiątych ub. wieku dotyczące fabryki funkcjonującej wtedy pod nazwą "Kraj" to parada siewników ciągniętych przez traktory po ulicznej kostce przez centrum miasta do stacji kolejowej. Wywoływany przez metalowe obręcze hałas zwracał uwagę mieszkańców i przyciągał dzieci, które bawiły się, biegnąc z radością za tą regularnie urządzaną kawalkadą.2
Wyżej rysunek konnego siewnika zbożowego "Kutnowiak", o którym mowa we wspomnieniu.
Inne zdarzenie z tego samego okresu, to udział m. in. 4-klasistów w przenoszeniu ze szkoły do fabrycznej świetlicy krzesełek dla uczestników akademii-manifestacji mającej uczcić funkcjonariuszy różnych służb poległych w walce z bandami. Dzisiaj są to akademie ku czci tych drugich - taki chichot historii. Na miejscu zastaliśmy ułożone na katafalkach zwłoki milicjantów z pozatykanymi watą otworami ran postrzałowych. Tym razem nie było nam do śmiechu, a mnie nie jest do teraz.
Co było powodem wydrukowania w tytule widoku na awersie pocztówki nazwy Gostynin, tego nie wiem i pozostawiam rozstrzygnięcie czasowi. Wygląda na to, że dla pozbawionego przemysłu miasta mogło to być pobożne życzenie, fantazja rysownika albo zwykła pomyłka w drukarni. (LB, marzec 2016)
1 Kutnowskie Zeszyty Regionalne, t. II, Kutno, 1998, s. 99
2 Fot. 1 źródło: kutno.fotopolska.eu/239740,foto.html
3 Nycek, J. B.: Przemysł jako podstawowy czynnik miastotwórczy Kutna w czterdziestoleciu Polski Ludowej. Notatki Płockie, 1984, Nr 3/120, s. 64
4 Fot. 2 źródło: jak w pkt. 2
Liczba wejść:
Wykorzystujemy pliki cookies w celach statystycznych. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Szczegółowe informacje znajdują się w polityce prywatności naszej firmy dotyczącej cookies. Akceptuję.
Pocztówki Płockie. Wszelkie prawa zastrzeżone. | Polityka Prywatności